Luty, choć jest najkrótszym miesiącem w roku, zawsze niemiłosiernie mi się dłuży. Już opadły emocje po świętach, do pudeł trafiły świąteczne ozdoby i jakoś tak smutno, zimno… Tak już by się chciało wiosny… W słoneczne dni otuchy dodaje pierwszy szczebiot ptaków, który zachęca do wyjścia do ogrodu. Kolejne przygotowania do wiosny sprawiają, że czas trochę przyspiesza, a więc do dzieła.

OGRÓD

W lutym przycinamy powojniki. Najsilniej tniemy powojniki z grupy Vitacella oraz odmiany późno kwitnące - ok. 20-50 cm nad ziemią, tj. nad 2-3 parą oczek. Można również ciąć krzewy kwitnące latem: hortensję bukietową, drzewiastą, tawułę japońską budleję Davida. Gdy miną najsilniejsze mrozy, możemy przystąpić do ostatecznego formowania koron drzew owocowych. Pamiętajcie o bieleniu drzewek owocowych, jeżeli nie zrobiliście tego w grudniu lub styczniu, luty jest na to ostatnim momentem. Bielenie drzewek zapobiega pękaniu kory drzew spowodowane zmiennymi warunkami, które występują zimą i na przedwiośniu. Biel wapna skutecznie odbija promienie słoneczne i uniemożliwia zbytnie nagrzanie pnia drzewa, co z kolei powoduje, że zmiany temperatury przestają być dla drzewek tak groźne. Pod koniec lutego wykonujemy oprysk drzew i krzewów preparatami z olejem parafinowym w celu zniszczenia zimujących na nich form szkodników. UWAGA NA TRAWNIK! Starajmy się unikać chodzenia po zamarzniętej trawie. Bieganie i udeptywanie trawnika w tym okresie powoduje łamanie się źdźbeł trawy, co prowadzi do ich gnicia na wiosnę. Dodatkowo brak powietrza pod śniegiem przyczynia się do rozwoju chorób grzybowych.

BALKON I TARAS

Pod koniec lutego czas wysadzić do doniczek kłącza i bulwy przechowywanych przez zimę. Sadzimy begonię bulwiastą, cantedeskię i pacioreczniki. W połowie miesiąca wysiewamy nasiona kwiatów jednorocznych, takich jak kobea, lobelia, szałwia błyszcząca, tunbergia, petunia strzępiasta na rozsadę. Jeżeli przechowywaliśmy pelargonie czy fuksje, koniec miesiąca to najlepszy czas na przygotowanie sadzonek tych roślin.

Komentarze są wyłączone